Jest ogromny obszar między heroizmem a tym,że zostawia się umierającego partnera na pastwę losu.Bo czasem zostawia się.Nie można znieść umierającego.Ale ten umierający świadomie wybrał takie życie,taką pasję,taki sport,zna prawa,które nim rządzą prawo,które sprawi,że nikt się przy nim nie zatrzyma,bo jego partner też nie ma siły albo jest w strachu,w panicewalczy o swoje życie,.Tak czy inaczej, ucieka na złamanie karku.
Jest ogromny obszar między heroizmem a tym,że zostawia się umierającego partnera na pastwę losu.Bo czasem zostawia się.Nie można znieść umierającego.Ale ten umierający świadomie wybrał takie życie,taką pasję,taki sport,zna prawa,które nim rządzą prawo,które sprawi,że nikt się przy nim nie zatrzyma,bo jego partner też nie ma siły albo jest w strachu,w panicewalczy o swoje życie,.Tak czy inaczej, ucieka na złamanie karku.