Te skarby, te meble, ten zbytek, ten ład, te zapachy, te nieziemskie kwiaty to ty. Te szerokie rzeki i spokojne kanały to także ty, a niesione przez nie ogromne, ładowne bogactwem żaglowce, nad którymi płynie monotonny śpiew załogi - to moje myśli, co śpią albo kołyszą się na twojej piersi. Odbijając głębię nieboskłonu w przeźroczu twej duszy prowadzisz je powoli ku morzu, którego imię Nieskończoność; a kiedy udręczone przez fale i ciężkie dobrami Wschodu wracają do rodzinnego portu - to także moje myśli, co wzbogacon
Te skarby, te meble, ten zbytek, ten ład, te zapachy, te nieziemskie kwiaty to ty. Te szerokie rzeki i spokojne kanały to także ty, a niesione przez nie ogromne, ładowne bogactwem żaglowce, nad którymi płynie monotonny śpiew załogi - to moje myśli, co śpią albo kołyszą się na twojej piersi. Odbijając głębię nieboskłonu w przeźroczu twej duszy prowadzisz je powoli ku morzu, którego imię Nieskończoność; a kiedy udręczone przez fale i ciężkie dobrami Wschodu wracają do rodzinnego portu - to także moje myśli, co wzbogacon