Zbyt często stykał się ze zdeprawowanym zachowaniem istot ludzkich, które mogłyby pozować Botticellemu, i z aktami miłosierdzia i dobroci ze strony tych, którzy wyglądali, jakby wygramolili się z dołów wykopanych przez Hieronima Boscha.
Zbyt często stykał się ze zdeprawowanym zachowaniem istot ludzkich, które mogłyby pozować Botticellemu, i z aktami miłosierdzia i dobroci ze strony tych, którzy wyglądali, jakby wygramolili się z dołów wykopanych przez Hieronima Boscha.