[...] żadna przyjaźń nie wytrzyma próby odkrycia czyjejś tajemnicy, zwłaszcza gdy ta tajemnica dotyka miłości własnej; ponadto ma się zawsze pewną moralną przewagę nad tymi, których życie jest nam znane.
[...] żadna przyjaźń nie wytrzyma próby odkrycia czyjejś tajemnicy, zwłaszcza gdy ta tajemnica dotyka miłości własnej; ponadto ma się zawsze pewną moralną przewagę nad tymi, których życie jest nam znane.