Zamroczona swoim cierpieniem, nie zauważyłam problemu, który narastał u mojego dziecka. Dopiero podczas sprzątania przeczytanych już gazet, zauważyłam, że na ławie leży jakaś kartka. Wzięłam ją do ręki i zobaczyłam, że są to oceny Borysa. Dokładnie przeczytałam znajdujące się na niej cyfry i zrozumiałam, że ma on problemy z językiem polskim, historią i biologią. I dotarło do mnie, że dziecko zmieniło szkołę - rozpoczął naukę w gimnazjum, więc był to dla niego trudny okres. Nowa szkoła, inni koledzy, nieznani nauczyciele to p
Zamroczona swoim cierpieniem, nie zauważyłam problemu, który narastał u mojego dziecka. Dopiero podczas sprzątania przeczytanych już gazet, zauważyłam, że na ławie leży jakaś kartka. Wzięłam ją do ręki i zobaczyłam, że są to oceny Borysa. Dokładnie przeczytałam znajdujące się na niej cyfry i zrozumiałam, że ma on problemy z językiem polskim, historią i biologią. I dotarło do mnie, że dziecko zmieniło szkołę - rozpoczął naukę w gimnazjum, więc był to dla niego trudny okres. Nowa szkoła, inni koledzy, nieznani nauczyciele to p