Z³o i dobro oddziela cienka linia i ta linia przesuwa siê w zale¿no¶ci od sytuacji. O tak, przesuwa bardzo widocznie. (...) Nauczy³o mnie to, ¿e kiedy ju¿ j± przekroczysz, z³e uczynki pope³niasz bez wysi³ku, bo zmieni³y siê kryteria moralno¶ci, a skutki przestêpstwa ³atwo usprawiedliwiæ. Uruchamiasz proces bez wysi³ku, a potem odsuwasz siê na bok, mówi±c sobie: "niech siê dzieje, co chce".
Z³o i dobro oddziela cienka linia i ta linia przesuwa siê w zale¿no¶ci od sytuacji. O tak, przesuwa bardzo widocznie. (...) Nauczy³o mnie to, ¿e kiedy ju¿ j± przekroczysz, z³e uczynki pope³niasz bez wysi³ku, bo zmieni³y siê kryteria moralno¶ci, a skutki przestêpstwa ³atwo usprawiedliwiæ. Uruchamiasz proces bez wysi³ku, a potem odsuwasz siê na bok, mówi±c sobie: "niech siê dzieje, co chce".