Krisza Gautami miała syna jedynaka, ale ten wkrótce umarł, a matka nie wierząc, iż to naprawdę jest śmierć, pochwyciła dziecię w ramiona i biegła z nim od domu do domu błagając o ratunek, o leki; choć sąsiedzi wszędzie mówili : << Postradała zmysły, nie widzi, ze dziecko jest martwe >>
Krisza Gautami miała syna jedynaka, ale ten wkrótce umarł, a matka nie wierząc, iż to naprawdę jest śmierć, pochwyciła dziecię w ramiona i biegła z nim od domu do domu błagając o ratunek, o leki; choć sąsiedzi wszędzie mówili : << Postradała zmysły, nie widzi, ze dziecko jest martwe >>