Jesteśmy bezradni wobec grozy i jesteśmy tak samo bezradni wobec piękna, które spotkane przypadkiem często niszczy z równą precyzją i zawziętością, co przerażenie doświadczane bezwiednie, ale systematycznie.
Jesteśmy bezradni wobec grozy i jesteśmy tak samo bezradni wobec piękna, które spotkane przypadkiem często niszczy z równą precyzją i zawziętością, co przerażenie doświadczane bezwiednie, ale systematycznie.