Posiadłam umiejętność spotykania się z ludźmi na gruncie, który nigdy nie będzie moim. Nauczyłam się ukrywać swoje myśli i uczucia, szczególnie takie, które w drapieżnym świecie nie mają racji bytu. Zrozumiałam wreszcie, że w tłumie nie warto szukać pokrewnych dusz.
Posiadłam umiejętność spotykania się z ludźmi na gruncie, który nigdy nie będzie moim. Nauczyłam się ukrywać swoje myśli i uczucia, szczególnie takie, które w drapieżnym świecie nie mają racji bytu. Zrozumiałam wreszcie, że w tłumie nie warto szukać pokrewnych dusz.