(...) więc pomachałem jej ręką, a nawet spróbowałem się uśmiechnąć. Halo, proszę pani! Halo, ty stary worku kości! Cholernie mnie przestraszyłaś, ale ostatnio jestem notorycznie przestraszony, więc Ci wybaczam. Co u ciebie, stara krowo? Byłem ciekaw, czy mój uśmiech wyda jej się rozpaczliwym grymasem.
(...) więc pomachałem jej ręką, a nawet spróbowałem się uśmiechnąć. Halo, proszę pani! Halo, ty stary worku kości! Cholernie mnie przestraszyłaś, ale ostatnio jestem notorycznie przestraszony, więc Ci wybaczam. Co u ciebie, stara krowo? Byłem ciekaw, czy mój uśmiech wyda jej się rozpaczliwym grymasem.