Jestem cz³owiekiem zbêdnym, cz³owiekiem, któremu brak gruntu pod nogami, rozbitkiem ¿yciowym - bez planów i projektów. Wiêkszo¶æ moich znajomych s±dzi, ¿e ja sam ponoszê winê za zmarnowanie swego ¿ycia. Ja jednak s±dzê, ¿e winê ponosz± inni, ¿e winne jest co¶, czemu nie zapobieg³em lub prawie nie stara³em siê zapobiec.
Jestem cz³owiekiem zbêdnym, cz³owiekiem, któremu brak gruntu pod nogami, rozbitkiem ¿yciowym - bez planów i projektów. Wiêkszo¶æ moich znajomych s±dzi, ¿e ja sam ponoszê winê za zmarnowanie swego ¿ycia. Ja jednak s±dzê, ¿e winê ponosz± inni, ¿e winne jest co¶, czemu nie zapobieg³em lub prawie nie stara³em siê zapobiec.