Nigdy nie pytam i ty nigdy nie pytasz, dlaczego nie pytasz, czy jest tak, że zbyt wiele słów sprawia, że milczysz - w każdym razie mógłbyś powiedzieć na przykład: Tato, twoje potwory nie istnieją, tylko je sobie wyobrażasz, a ja mógłbym ze spokojem wyjaśnić, obronić się i powiedzieć: Uwierz mi, istnieją - czy nigdy nie widziałeś chimery, tej drugiej twarzy w lustrze, za twoją własną, przerażające powiększenie twojego sumienia, nie, oczywiście, że nie widziałeś... Ludzie mają mnie za dziwaka, nie liczę się dla nich, nigdy nie słysz
Nigdy nie pytam i ty nigdy nie pytasz, dlaczego nie pytasz, czy jest tak, że zbyt wiele słów sprawia, że milczysz - w każdym razie mógłbyś powiedzieć na przykład: Tato, twoje potwory nie istnieją, tylko je sobie wyobrażasz, a ja mógłbym ze spokojem wyjaśnić, obronić się i powiedzieć: Uwierz mi, istnieją - czy nigdy nie widziałeś chimery, tej drugiej twarzy w lustrze, za twoją własną, przerażające powiększenie twojego sumienia, nie, oczywiście, że nie widziałeś... Ludzie mają mnie za dziwaka, nie liczę się dla nich, nigdy nie słysz