- Tato - odparła Maria powoli - wiesz co, jesteś właściwie dość przerażający. Nie ma cię. W jakimś sensie nigdy cię nie było.
- Tato - odparła Maria powoli - wiesz co, jesteś właściwie dość przerażający. Nie ma cię. W jakimś sensie nigdy cię nie było.