- A Jachu to co? ¦wiêty Turecki? Siostra po¿ycz kawy, siostra, daj trochê tej dobrej herbatki! - przedrze¼nia³a brata Marzena. - Obiad dla Kazika mi podbiera! Ca³y dzieñ siedzi w domu, w sto³ek pierdzi i nic nie robi. Albo z t± swoj± ci±gle siê migdali. Kazik to ju¿ na niego patrzeæ nie mo¿e. Czy on do jakiej¶ roboty nie mo¿e i¶æ?
- A Jachu to co? ¦wiêty Turecki? Siostra po¿ycz kawy, siostra, daj trochê tej dobrej herbatki! - przedrze¼nia³a brata Marzena. - Obiad dla Kazika mi podbiera! Ca³y dzieñ siedzi w domu, w sto³ek pierdzi i nic nie robi. Albo z t± swoj± ci±gle siê migdali. Kazik to ju¿ na niego patrzeæ nie mo¿e. Czy on do jakiej¶ roboty nie mo¿e i¶æ?