Jedną z rzeczy, którą najbardziej uwielbiam w Danieli, jest jej szczerość. Jakby miała bezpośrednie połączenie między sercem a ustami. Żadnego filtra, żadnej autocenzury. Mówi, co czuje, bez grama przebiegłości czy kalkulacji. Nie ma dla niej półcieni.
Jedną z rzeczy, którą najbardziej uwielbiam w Danieli, jest jej szczerość. Jakby miała bezpośrednie połączenie między sercem a ustami. Żadnego filtra, żadnej autocenzury. Mówi, co czuje, bez grama przebiegłości czy kalkulacji. Nie ma dla niej półcieni.