Widziałem moich przyjaciół z dzieciństwa rozdzieranych na sztuki, słyszałem rżenie zdychających koni i poznałem, jakie straszne, obezwładniające jest uczucie, że ludzie chwieją się i plują krwią, kiedy do nich strzelam. To jednak nie była najgorsza strona wojny, Scarlett. Najgorzej było z ludźmi, z którymi musiałem żyć. Przez całe swoje życie chroniłem się przed ludźmi, starannie dobierałem sobie nielicznych przyjaciół. Wojna jednak nauczyła mnie, że stworzyłem sobie świat sztuczny, zapełniony marami zamiast ludzi. Nauczyła m
Widziałem moich przyjaciół z dzieciństwa rozdzieranych na sztuki, słyszałem rżenie zdychających koni i poznałem, jakie straszne, obezwładniające jest uczucie, że ludzie chwieją się i plują krwią, kiedy do nich strzelam. To jednak nie była najgorsza strona wojny, Scarlett. Najgorzej było z ludźmi, z którymi musiałem żyć. Przez całe swoje życie chroniłem się przed ludźmi, starannie dobierałem sobie nielicznych przyjaciół. Wojna jednak nauczyła mnie, że stworzyłem sobie świat sztuczny, zapełniony marami zamiast ludzi. Nauczyła m