Wydaje mi się, że się uśmiecham, ale na mojej twarzy nie za bardzo to widać. Na kursie byłem jedynym, któremu kazano po zajęciach ćwiczyć uśmiechy. Musiałem trzymać w zębach pałeczki... To było straszne. Do dziś mam traumę.
Wydaje mi się, że się uśmiecham, ale na mojej twarzy nie za bardzo to widać. Na kursie byłem jedynym, któremu kazano po zajęciach ćwiczyć uśmiechy. Musiałem trzymać w zębach pałeczki... To było straszne. Do dziś mam traumę.