[...] trudno powiedzieć, żeby komunizm jakoś szczególnie rozwinął sentymentalizm w stosunkach międzyludzkich: to raczej brutalność, ogólnie rzecz biorąc, dominuje wśród ekskomunistów - w porównaniu do nich społeczeństwo balzakowskie powstałe po załamaniu się monarchii wydaje się cudem życzliwości i dobroci. Lepiej wystrzegać się ideologii braterstwa.
[...] trudno powiedzieć, żeby komunizm jakoś szczególnie rozwinął sentymentalizm w stosunkach międzyludzkich: to raczej brutalność, ogólnie rzecz biorąc, dominuje wśród ekskomunistów - w porównaniu do nich społeczeństwo balzakowskie powstałe po załamaniu się monarchii wydaje się cudem życzliwości i dobroci. Lepiej wystrzegać się ideologii braterstwa.