Dlaczego dziwimy się Zmartwychwstaniu-spytałem sam siebie-kiedy wszyscy doświadczamy go każdego poranka,wracając do życia z małej śmierci,jaką jest sen?Czy każdej nocy świadomie nie poddajemy naszej świadomości,ufnie wierząc,że powstaniemy do nowego życia rano?
Dlaczego dziwimy się Zmartwychwstaniu-spytałem sam siebie-kiedy wszyscy doświadczamy go każdego poranka,wracając do życia z małej śmierci,jaką jest sen?Czy każdej nocy świadomie nie poddajemy naszej świadomości,ufnie wierząc,że powstaniemy do nowego życia rano?