Krzywda dokonana na jednostce przewaznie nie dochodzi do wiadomości ogólu. (...) ludzie są zbyt wymęczeni i zobojętniali na cudze nieszczęścia.Skazany niewinnie nie ma w Sowietach żadnej nadziei, że śmierć jego wywoła poruszenie czy protesty. Obojętność ta jest nieznośnym ciężarem. Sądzę, że trzeba będzie długich jeszcze lat, aby w Rosji wróciło poszanowanie dla życia jednostki i groza wobec dokonywanej krzywdy.
Krzywda dokonana na jednostce przewaznie nie dochodzi do wiadomości ogólu. (...) ludzie są zbyt wymęczeni i zobojętniali na cudze nieszczęścia.Skazany niewinnie nie ma w Sowietach żadnej nadziei, że śmierć jego wywoła poruszenie czy protesty. Obojętność ta jest nieznośnym ciężarem. Sądzę, że trzeba będzie długich jeszcze lat, aby w Rosji wróciło poszanowanie dla życia jednostki i groza wobec dokonywanej krzywdy.