Istnieje pięć stopni miłości. Pierwszym jest upodobanie. Polega ono na tym, że patrzący uznaje oglądaną osobę za piękną albo też wysoko ceni jej charakter. Wszystko to mieści się w granicach wzajemnej przyjaźni. Potem jest podziw. Polega na tym, że patrzący pragnie, aby oglądana osoba była zawsze blisko. Potem przychodzi czas na zakochanie, które polega na tęsknocie, gdy się rozstajemy z ukochaną osobą. Dalej jest umiłowanie, polegające na tym, że człowiek jest całkowicie pochłonięty ukochaną osobą. Wreszcie jest namiętność polegająca
Istnieje pięć stopni miłości. Pierwszym jest upodobanie. Polega ono na tym, że patrzący uznaje oglądaną osobę za piękną albo też wysoko ceni jej charakter. Wszystko to mieści się w granicach wzajemnej przyjaźni. Potem jest podziw. Polega na tym, że patrzący pragnie, aby oglądana osoba była zawsze blisko. Potem przychodzi czas na zakochanie, które polega na tęsknocie, gdy się rozstajemy z ukochaną osobą. Dalej jest umiłowanie, polegające na tym, że człowiek jest całkowicie pochłonięty ukochaną osobą. Wreszcie jest namiętność polegająca