Ale powoli zaczynam pojmować kwestię normalności. Normalność nie była normalna. Nie mogła być. Gdyby normalność była normalna, nikt by się nią nie przejmował. Można by usiąść wygodnie i pozwolić jej się objawić. Ale ludzie - a zwłaszcza lekarze - mieli wątpliwości co do normalności. Nie byli pewni, czy dobrze się spisuje. I dlatego czuli, że powinni ją pobudzić.
Ale powoli zaczynam pojmować kwestię normalności. Normalność nie była normalna. Nie mogła być. Gdyby normalność była normalna, nikt by się nią nie przejmował. Można by usiąść wygodnie i pozwolić jej się objawić. Ale ludzie - a zwłaszcza lekarze - mieli wątpliwości co do normalności. Nie byli pewni, czy dobrze się spisuje. I dlatego czuli, że powinni ją pobudzić.