Kobiety mogą sądzić, że panuje równouprawnienie, ale jedyne, co możemy, to kląć, upijać się do nieprzytomności, uprawiać seks z byle kim, pracować od świtu do nocy za małe pieniądze i rodzić dzieci poczęte ze spermy dowolnego dawcy.
Kobiety mogą sądzić, że panuje równouprawnienie, ale jedyne, co możemy, to kląć, upijać się do nieprzytomności, uprawiać seks z byle kim, pracować od świtu do nocy za małe pieniądze i rodzić dzieci poczęte ze spermy dowolnego dawcy.