Nie mam daru skłaniania ludzi do płaczu, Elu - odpowiedział cicho. Jego głos był jak pieszczota. Nie, mocniej: był jak uścisk dłoni, uspokajał i dodawał sił. - To prawda sprawia, że płaczesz.
Nie mam daru skłaniania ludzi do płaczu, Elu - odpowiedział cicho. Jego głos był jak pieszczota. Nie, mocniej: był jak uścisk dłoni, uspokajał i dodawał sił. - To prawda sprawia, że płaczesz.