Czytanie jest jak krew w moich żyłach, jak narkotyk i jest... magiczne.
Słowa to dziwne stworzenia, zawsze trzeba z nimi bardzo uważać, bo istnieje ryzyko, że wymkną się nam, że nabiorą niewłaściwych znaczeń. Pisząc, moge przynajmniej próbować je okiełznać i zmusic, żeby przekazały to, co chcę.
Czytanie jest jak krew w moich żyłach, jak narkotyk i jest... magiczne.