Wojna coraz rzadziej o nas zapominała. Kontyngenty, partyzanci, każdy czegoś chciał, a jak chciał, to i sobie brał. Przychodzili i zabierali, najpierw po dobroci, a później też po dobroci, tylko z wycelowaną bronią.
Wojna coraz rzadziej o nas zapominała. Kontyngenty, partyzanci, każdy czegoś chciał, a jak chciał, to i sobie brał. Przychodzili i zabierali, najpierw po dobroci, a później też po dobroci, tylko z wycelowaną bronią.