(...) nic nie może równać się z nienawiścią jaka rodzi się z nieudanych małżeństw: narasta w ciszy, karmi się błahostkami, drobnymi gestami lekceważenia, zawiedzionymi nadziejami, niepozornymi sprzeczkami.
(...) nic nie może równać się z nienawiścią jaka rodzi się z nieudanych małżeństw: narasta w ciszy, karmi się błahostkami, drobnymi gestami lekceważenia, zawiedzionymi nadziejami, niepozornymi sprzeczkami.