Przychodzili raczej Niemcy i Australijczycy, nawet sympatyczni. Japończycy też czasami, ale tych nie lubiła, jacyś dziwni, zawsze chcieli ją bić albo wiązać sznurami; często też po prostu siedzieli i się onanizowali, wpatrując się w jej buty; bez sensu.
Przychodzili raczej Niemcy i Australijczycy, nawet sympatyczni. Japończycy też czasami, ale tych nie lubiła, jacyś dziwni, zawsze chcieli ją bić albo wiązać sznurami; często też po prostu siedzieli i się onanizowali, wpatrując się w jej buty; bez sensu.