Najbliższe łukowate wejście, opatrzone numerem dwa, nabierało kształtu w rzednącym mroku: surowa kamienna twarz, stara i brodata, gapiła się na Strike'a znad bramy. Czy istniał kiedyś bóg zwierzęcych tusz?
Najbliższe łukowate wejście, opatrzone numerem dwa, nabierało kształtu w rzednącym mroku: surowa kamienna twarz, stara i brodata, gapiła się na Strike'a znad bramy. Czy istniał kiedyś bóg zwierzęcych tusz?