Była to pieść o śmierci bardzo sławnej lotniczki. Kiedy zrobiła się stara i zbliżał się kres jej dni, znalazła skrzydła i założyła je, tak jak w latach swej legendarnej młodości. Ruszyła do startu i pobiegli za nią wszyscy jej przyjaciele, wołając, żeby przystanęła i zawróciła, gdyż była już bardzo stara i słaba i od dawna nie latała, a umysł miała tak zamroczony, że nawet nie pamiętała o rozwinięciu skrzydeł. Ale ona nie chciała słuchać. Dotarła na skałę, zanim zdołali ją złapać, i runęła w dół. Jej przyjaciele krzyknęli i
Była to pieść o śmierci bardzo sławnej lotniczki. Kiedy zrobiła się stara i zbliżał się kres jej dni, znalazła skrzydła i założyła je, tak jak w latach swej legendarnej młodości. Ruszyła do startu i pobiegli za nią wszyscy jej przyjaciele, wołając, żeby przystanęła i zawróciła, gdyż była już bardzo stara i słaba i od dawna nie latała, a umysł miała tak zamroczony, że nawet nie pamiętała o rozwinięciu skrzydeł. Ale ona nie chciała słuchać. Dotarła na skałę, zanim zdołali ją złapać, i runęła w dół. Jej przyjaciele krzyknęli i