Jedli powoli, z namaszczeniem, milknąc niekiedy w ferworze rozmowy; raz zerwawszy tamy, mieli sobie mnóstwo do powiedzenia, a jednak zdarzały się momenty, kiedy słowa stawały się tylko akompaniamentem do długich dialogów ciszy.
Jedli powoli, z namaszczeniem, milknąc niekiedy w ferworze rozmowy; raz zerwawszy tamy, mieli sobie mnóstwo do powiedzenia, a jednak zdarzały się momenty, kiedy słowa stawały się tylko akompaniamentem do długich dialogów ciszy.