Muszę skupić się na wyborze rodzaju samobójstwa. [...] Śmiertelny skok z okna nie wchodzi w grę, szyba ma pewnie z trzydzieści centymetrów grubości. Umiem związać doskonałą pętle, ale nie mam na czym się powiesić. Może udałoby mi się zebrać dość pigułek, a potem połknąć jedną śmiertelną dawkę, lecz jestem przekonana, że pozostaje pod całodobową obserwacją.
Muszę skupić się na wyborze rodzaju samobójstwa. [...] Śmiertelny skok z okna nie wchodzi w grę, szyba ma pewnie z trzydzieści centymetrów grubości. Umiem związać doskonałą pętle, ale nie mam na czym się powiesić. Może udałoby mi się zebrać dość pigułek, a potem połknąć jedną śmiertelną dawkę, lecz jestem przekonana, że pozostaje pod całodobową obserwacją.