Nie czuła urazy ani niechęci (...). Ani śladu żalu. Nic, absolutnie nic. Po prostu przestała ufać ludziom. Postanowiła poddać się przeznaczeniu i zaakceptować nowe życie.
Nie czuła urazy ani niechęci (...). Ani śladu żalu. Nic, absolutnie nic. Po prostu przestała ufać ludziom. Postanowiła poddać się przeznaczeniu i zaakceptować nowe życie.