Może myślała, że Tristan jest taki sam jak inni, jak chłopaki z drużyny Artura, jak Gawein, Gaheris, Lamorak czy Bedivere, którzy zapoczątkowali tę idiotyczną modę, by wielbić jedną, chędożyć drugą, a żenić się z trzecią, i wszystko było dobrze, nikt się nie skarżył?
Może myślała, że Tristan jest taki sam jak inni, jak chłopaki z drużyny Artura, jak Gawein, Gaheris, Lamorak czy Bedivere, którzy zapoczątkowali tę idiotyczną modę, by wielbić jedną, chędożyć drugą, a żenić się z trzecią, i wszystko było dobrze, nikt się nie skarżył?