- Patrz, Milczek, obudziła się królewna - zawołał stojący nad nią rudobrody olbrzym w skórzanej kurtce. - Najwyższa pora, bo mi już bez tego paska gacie, kurwa, lecą.
- Patrz, Milczek, obudziła się królewna - zawołał stojący nad nią rudobrody olbrzym w skórzanej kurtce. - Najwyższa pora, bo mi już bez tego paska gacie, kurwa, lecą.