Patrzyłam, jak odchodził: już dawno rozpłynął się w mroku, mimo to stałam nieruchomo, zastanawiałam się, czy mój Joachim jest nocnym przewidzeniem, czy jednak mężczyzną z krwi i kości.
Patrzyłam, jak odchodził: już dawno rozpłynął się w mroku, mimo to stałam nieruchomo, zastanawiałam się, czy mój Joachim jest nocnym przewidzeniem, czy jednak mężczyzną z krwi i kości.