Kiedy byłem dzieckiem, pewnego dnia szedłem ulicą z moją matką i zobaczyłem dwa psy, które akurat kopulowały. Naprawdę ostro. Wiedziałem, o co chodzi, ale oczywiście musiałem zapytać o to mamę. Po prostu chciałem się przekonać, co mi powie. Powiedziała, że ten pies pod spodem jest ranny i ten na górze pcha go do szpitala.
Kiedy byłem dzieckiem, pewnego dnia szedłem ulicą z moją matką i zobaczyłem dwa psy, które akurat kopulowały. Naprawdę ostro. Wiedziałem, o co chodzi, ale oczywiście musiałem zapytać o to mamę. Po prostu chciałem się przekonać, co mi powie. Powiedziała, że ten pies pod spodem jest ranny i ten na górze pcha go do szpitala.