Wiesz czego nie rozumiem?Dlaczego to tak bardzo niepokoi ludzi,ta myśl,że Jezus był żonaty i miał dzieci?W jaki sposób umniejsza to jego samego albo przesłanie,jakie głosił?
Wiesz czego nie rozumiem?Dlaczego to tak bardzo niepokoi ludzi,ta myśl,że Jezus był żonaty i miał dzieci?W jaki sposób umniejsza to jego samego albo przesłanie,jakie głosił?