Jestem zawieszony między dwiema pustkami. Nie potrafię odróżnić, co jest właściwe, a co nie. Nie wiem, czego pragnę. Stoję sam po środku gwałtownej burzy piaskowej. Nie widzę nawet swojej wyciągniętej ręki. Nie mogę iść w żadną stronę.
Jestem zawieszony między dwiema pustkami. Nie potrafię odróżnić, co jest właściwe, a co nie. Nie wiem, czego pragnę. Stoję sam po środku gwałtownej burzy piaskowej. Nie widzę nawet swojej wyciągniętej ręki. Nie mogę iść w żadną stronę.