Dwa lata później matka Allana wykaszlała ducha i poszła do ewentualnego nieba, gdzie był już ojciec. U progu zagrody stanął zaś opryskliwy sprzedawca i oznajmił, że mogła mu chociaż spłacić dług, zanim bez uprzedzenia umarła. Allan miał jednak inne plany niż tuczyć Gustavssona bardziej, niż potrzeba.
Dwa lata później matka Allana wykaszlała ducha i poszła do ewentualnego nieba, gdzie był już ojciec. U progu zagrody stanął zaś opryskliwy sprzedawca i oznajmił, że mogła mu chociaż spłacić dług, zanim bez uprzedzenia umarła. Allan miał jednak inne plany niż tuczyć Gustavssona bardziej, niż potrzeba.