Nigdy nie czułam się tak kochana. Zrazu miłość ta wydawała mi się lekko podejrzana. Jak żółw chowałam bez przerwy głowę w skorupę, bo byłam pewna, że lada chwila spadnie na mnie cios. Ale w miarę jak nasza więź się umacniała, wystawiałam głowę na zewnątrz i uprzytamniałam sobie, ile do tej pory traciłam.
Nigdy nie czułam się tak kochana. Zrazu miłość ta wydawała mi się lekko podejrzana. Jak żółw chowałam bez przerwy głowę w skorupę, bo byłam pewna, że lada chwila spadnie na mnie cios. Ale w miarę jak nasza więź się umacniała, wystawiałam głowę na zewnątrz i uprzytamniałam sobie, ile do tej pory traciłam.