Rumowiska to wiele strumieni, z których każdy ma swoje źródło. Jest opowieść o dziadku Tomaszu, podziemnym opozycjoniście i pośle, o tajemnicach babci Heleny i o ich wnuku. Jest opowieść o domu pełnym wspomnień...czytaj dalej
Wit Szostak Szczelinami założenie jest czysto powieściowe: spisać życie - autoportret poetki lecz zrobić to z założenia za pomocą form niepowieściowych krótkich i pełnych przemilczeń a potem czytelnika...czytaj dalej
Wit Szostak Cudze słowa W Cudzych słowach Wita Szostaka siedem osób kreśli portret Benedykta. Z każdej opowieści wyłania się inny bohater. Czy twórca najoryginalniejszej z krakowskich restauracji, ukochany...czytaj dalej
Bartłomiej Chochoł wraca po latach do domu, w którym kiedyś mieszkał. Zaczyna opowiadać o swoim życiu i twierdzi, że jest ostatnim królem Polski. Ujawnia spiskową teorię, która tłumaczy...czytaj dalej
Być może najgłębszym sensem powieści jest schodzenie do podziemi, gdzie kłębią się opowieści, lęki i przeczucia. Uchodzimy z miejsc, z historii, z pamięci. Wit Szostak napisał po trosze dziennik, po trosze...czytaj dalej
Wit Szostak Chochoły O rodzinie. O Krakowie. O Polsce Historia wielopokoleniowej krakowskiej rodziny Chochołów, zamieszkującej kamienicę po przodkach, z kaplicą na strychu i katakumbami w piwnicach...czytaj dalej
Zagroda zębów to zbiór miniatur literackich, będących apokryficznymi wersjami mitu Odysa. Szostak próbuje w nich prześledzić alternatywne, nieistniejące wersje mitu: Odys nie wraca na Itakę, gdyż zakłada dom...czytaj dalej
Każdy choć raz chciał odejść: zostawić wszystko, odwrócić się i zniknąć. Mateusz porzuca błyskotliwą karierę i zamieszkuje na dworcu kolejowym. Jego brat Błażej od dwudziestu lat nie wypowiedział ani...czytaj dalej
Gdzie tu podają maskonury po finnegańsku?
Na fotografiach pana Zygmunta jest cały świat, na skraju tego świata znajduje się stara suka Aza. Aza należała do wszystkich, czyli do nikogo. Znalazłem w albumie mojego dziadka zdjęcie, na którym jest podwórko naszej kamienicy, stary jesion i pusta ławka. Zdjęcie jest bardzo smutne, bo na innych fotografiach zawsze ktoś na ławce siedzi. Ale jak się uważnie przyjrzeć, to widać pod ławką ciemny kłębek. Ten kłębek to właśnie stara suka Aza. Kiedy to odkryłem, zdjęcie przestało być smutne i się uśmiechnąłem.
Więcej