[O Wampirze]: Załamany mężczyzna a przy karku twarz gryzącego wampira. Mężczyzna stacza się coraz głębiej w przepastną otchłań, bezwolny, bezsilny, i raduje się, że może się tak staczać bezwolnie jak kamień. Niemniej jednak nie może uwolnić się od wampira, nie może też uwolnić się od cierpienia, a kobieta zawsze będzie tam siedziała i przez wieczność gryzła go tysiącem wężowych języków, tysiącem zębów jadowych.
Są takie chwile, kiedy kobieta przestaje być wampirem. Kiedy cała i w pełni oddaje się mężczyźnie, zostaje zmyte to, co nieczyste, a jej potrzeba destrukcji i wstyd znikają bez śladu, jej twarz promienieje straszliwą pięknością poczęcia. Są takie chwile w duszy kobiety, kiedy zapomina o sobie i wszystkim wokół i przemienia się w bezkształtne, ponadczasowe i bezwymiarowe stworzenie. W takiej to chwili zostaje w niej poczęta dziewiczość: >>Madonna<<.
Więcej