- Kto dziś potrafi się skupić? - zapytała, mieszając kawę. - Kto jeszcze czyta? Ty czytasz?- Pokręciłem przecząco głową. - Ktoś musi przecież czytać. Popatrz na te wszystkie książki na wystawach księgarń. No i są jeszcze te kluby. Widocznie ktoś czyta- powiedziała. - Tylko kto? Nie znam nikogo, kto by czytał.
Chciałbym być taki jak wszyscy w naszej dzielnicy- być skromnym, normalnym, niewyróżniającym się niczym miernotą- wrócić na górę do sypialni, położyć się w łóżku i zasnąć.
Więcej