Obecnie naczelne miejsce w spocie promującym Poznań zajmuje przecież herb Lecha. Jest to tak mocno zakorzenione w świadomości społecznej, że trudno byłoby 'wyplenić'. To sytuacja przypominająca pielęgnowanie kwiata w doniczce. Mimo że był zaniedbany, wystarczyło tylko poobcinać dzikie pędy, by podlewany systematycznie odżył i piął się w górę. Tak jest z kibicami Lecha i wszystkim, co ważne w Poznaniu. Bez względu na to, kto będzie prezesem, kto trenerem i jacy będą zawodnicy, jest to machina, której już nikt nie zatrzyma.
Kiedy nasz zespół odbierał medale i ja jako ostatni podniosłem puchar, kibice Legii zaatakowali nas kamieniami. Wszyscy uciekali. (...) Piotrek Świerczewski nagle przestał uciekać i stanął naprzeciw nich. Legionistów zatkało. Piotrek ściągnął medal, mówiąc do prezesa Sołtysa:
Więcej