Druga powieść z japońskiego dyptyku Muriel Barbery (po Samotnej róży), nominowana do Nagrody Goncourtów Francuzka Rose, bohaterka Samotnej róży, po przyjeździe do Kioto odkryła japońską część swojej tożsamości...czytaj dalej
Misternie skonstruowana, inspirowana poezją Kobayashiego Issy opowieść o metamorfozie Rose, młodej francuskiej botaniczki. Wędrując po Kioto śladami swojego zmarłego ojca, japońskiego marszanda, pozna jego...czytaj dalej
,,Nowoczesna, świeża i inteligenta baśń". Le Figaro Mam na imię Renée, mam 54 lata. Pracuję jako dozorczyni zamieszkałego przez bogaczy budynku przy rue de Grenalle w Paryżu. Jestem wdową. Niską, pulchną...czytaj dalej
I nagle pomyślałam: być może Théo później będzie miał ochotę palić samochody. Bo to jest manifestacja gniewu i frustracji, a może największy gniew i największa frustracja to wcale nie bezrobocie, nędza i brak przyszłości, ale poczucie, że nie ma się swojej kultury, ponieważ jest się rozdartym między różnymi kulturami i niekompatybilnymi symbolami. Jak istnieć, jeśli nie wiemy, gdzie jesteśmy? Jeśli trzeba przyjmować na siebie jednocześnie kulturę tajlandzkich emigrantów i członków starego konserwatywnego narodu? Wtedy pali się s
Pytam więc: jak możecie być pewni, że to kot? Zdrowa odpowiedź sugerowałaby, że nasze postrzeganie, uzupełnione przez kilka mechanizmów koncepcyjnych i językowych, prowadzi do tej wiedzy. Ale idealista podkreśliłby niemożność stwierdzenia, czy to, co postrzegamy i uznajemy za kota, to, co jawi się naszej świadomości jako kot, jest zgodne z tym, czym kot jest w głębi swojego jestestwa. Być może mój mruczek, którego uważam za otyłe zwierzę czworonożne z drżącymi wąsami, a które wkładam w swoim umyśle do szufladki z etykietką "kot"
Więcej