"Usłyszałam wezwanie, by porzucić wszystko i podążyć za Nim do slumsów, by służyć Mu w najuboższych z ubogich… Wiedziałam, że to Jego wola i że muszę za nim iść. Nie miałam wątpliwości, że to będzie Jego...czytaj dalej
Cisza daje nam nowe spojrzenie na wszystko. Potrzebujemy ciszy, abyśmy potrafili docierać do dusz. Podstawową sprawą jest nie to, co my mówimy, lecz to, co mówi Bóg do nas i przez nas.
Praca nie jest modlitwą, a modlitwa pracą. Musimy się jednak modlić pracą dla Niego, z Nim i do Niego.
Więcej