Jedną z największych przyjemności, jakich doświadczyłem w życiu, jest kolekcjonowanie ludzi. Niektórzy zbierają znaczki, inni dzieła sztuki, ja zbieram ludzi. Mam tak skonstruowaną psychikę, że pozwala mi łatwo zapomnieć o kanaliach, za to odczuwam głęboką satysfakcję i przyjemność z gromadzenia wokół mnie wybornych, pierwszorzędnych ludzi.
Druga irytująca postawa sprowadza się do stwierdzenia, które wywołuje u mnie identyczną alergię: Ale ja mam taki pogląd! Wbrew argumentacji, bez udowodnienia własnych racji. Super. Tylko, na Boga, pogląd to można mieć w sztuce. W nauce albo ktoś potrafi swój pogląd uzasadnić, albo poglądu nie ma. Ma białą plamę. Nic więcej.
Więcej