Przez całe dwudziestopięcioletnie życie nauczyła się robić dobrze tylko dwie rzeczy, a mianowicie ciągnąć druta i spać do południa. Chlała zresztą jak Polak i często rozrabiała. Pokazywanie się z nią w miejscach publicznych było niebezpieczne jak ssanie pełnego odbytu. Można łatwo oberwać.
Dałem jej kwiaty, bo kobiety potrzebują kwiatów, jak mężczyźni kobiet.
Więcej