Byłem świadkiem zajęcia przez dywizję portu Wilhelmshafen,dumy wojennej marynarki niemieckiej.Tam przyjęliśmy kapitulację niemiecką i tam witaliśmy w mieście udekorowanym przez Niemców - na nasz rozkaz - tysiącami polskich flag,generała Andersa p.o. Naczelnego Wodza.Tam mieliśmy nasz rewanż za wrzesień 1939 r. i Warszawę zburzoną.
Tych teraz się wypuści i odda w ręce - ale już nie Andersa,na którym się zawiodło - ale Wasilewskiej oraz Berlinga,i to pod ścisłym nadzorem NKWD.Powstanie nowe oszustwo i zbrodnia na ciele umęczonych ofiar,które za powrót do życia dadzą się użyć przeciw samym sobie.
Więcej